Copyright by Subiektywnym Okiem. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Archiwum

środa, 21 listopada 2012

Prysznic w Fitness Academy Korona


Dzisiaj krótki wpis o tym co mnie uwiera w mojej ulubionej sieci klubów fitness we Wrocławiu. Bardzo lubię chodzić do Fitness Academy - uważam, że jest to miejsce z bardzo dobra kadra instruktorów, dobrze wyposażone w sprzęt wraz z ciekawymi grafikami zajęć oraz dobrym zapleczem sanitarnym. Najczęściej odwiedzałam Fitness Academy w Arkadach - głównie ze względu na możliwość skorzystania z sauny infrared po treningu, która jest jedna z której mogę korzystać ze względu na swoje naczynka. Jednak do Arkad mam trochę daleko i byłam prze-szczęśliwa,  że Fitness Academy otworzył się również w CH Korona, do której mam już całkiem blisko. W Koronie Fitness Academy jest również bardzo dobrze wyposażone itd. jedynym minusem (sporym minusem) są prysznice, o których głównie będzie ta krótka notka, oraz toalety z baaaaaaardzo słabym wywiewem, w których czuć każda nieczystość.

Fitness Academy KoronaGdy Fitness Academy otwierało się w Koronie miałam świadomość  że wszystko jest robione i remontowane bardzo szybko, aby jak najszybciej przyjąć klientów. Widząc zaplecze sanitarne w damskiej szatni byłam trochę zdegustowana, ale wybaczałam ten fakt ze względu na pozostałe wyposażenie i wykończenie Fitness Academy, a pod prysznic po prostu nie wchodziłam - brałam go zaraz po powrocie do domu. Szczerze mówiąc miałam cichutką nadzieję, że w między czasie egzystowania klubu będą powoli wprowadzane poprawki w zapleczu sanitarnym. Wczoraj po długiej przerwie odwiedziłam ponownie Fitness Academy i byłam zobligowana do skorzystania z prysznica, ponieważ nie wracałam do domu bezpośrednio. 

Prysznic w Fitness Academy w Koronie, a ten w Arkadach to zupełnie dwa światy. W Arkadach wszystko wyłożone jest kafelkami, kabiny oddzielone matowym szkłem z duża ilością miejsca. Jednym słowem są idealne! Natomiast te w Koronie to dramat i nie chodzi już o to, że kabina jest mniejsza niż 1 m2 i ciężko w ogóle się w niej obrócić... Wszystkie kabiny prysznicowe maja zawieszone zasłony, które ze podczas kąpieli przyklejają się do ciała ze względu na tak niewielka ilość miejsca... Dla mnie to jest okropnie niehigieniczne i mocno krępujące .. Kolejna kwestia to sam prysznic, który umiejscowiony jest bardzo wysoko i ochlapuje wszystko dookoła, a nie ciało osoby stojącej centralnie pod nim. Nie miałam w planach mycia włosów, a mimowolnie moje włosy zostały zmoczone  ponieważ kamień, który osiadł na prysznicu blokował jego otwory i woda lała się tylko na górne części ciała powyżej nosa. Nie było możliwości manewrowania głowica prysznica tak jak jest w przypadku prysznica w Fitness Academy w Arkadach. I w zasadzie nie miałam możliwości się normalnie umyć. Miałam szczęście, że pozostałe kabiny były wolne. Zmieniłam kabinę z nadzieja, że w drugiej będzie prysznic mniej "obkamieniony" - ale się myliłam tu było to samo i ... w trzeciej (ostatniej) kabinie prysznicowej też. No nic... Myłam się trzymając jedna ręką głowicę prysznica w taki sposób, aby woda spływała bezpośrednio po mojej ręce na ciało, bo inaczej nie miałam szans się umyć (chyba, że chciałabym umyć tylko włosy).  

Ciężko mój wpis zakwalifikować do oceny "zabiegu" więc powiem tylko tyle: zaplecze sanitarne w damskiej szatni w Fitness Academy w Koronie obowiązkowo do poprawki!!!

1 komentarz: