sobota, 19 września 2015

Manicure kamyczkowy w Salonie kosmetycznym Kamyk

Salon kosmetyczny Kamyk
www.kamykowy.pl
Słyszałyście kiedyś o manicure kamyczkowym? Brzmi dość obco, prawda? Gdy wpiszemy w Google hasło "manicure kamyczkowy" otrzymamy w wynikach stronę główna pomysłodawczyni tego rodzaju manicure oraz stronę internetową Salonu kosmetycznego Kamyk, jako jedynego miejsca we Wrocławiu gdzie możemy taki manicure wykonać.

Pełna nazwa manicure kamyczkowego to "Naturalny manicure kamyczkowy Doroty Włosowicz". Salon, który chce wykonywać ten rodzaj manicure musi się posługiwać jego pełna nazwą, przejść odpowiednie szkolenia i zaopatrzyć w zestaw produktów i narzędzi umożliwiających prawidłowe wykonanie manicure. 

Głównym narzędziem pracy przy manicure kamyczkowym jest kamień krzemionki, który wygląda jak szklany pilnik do paznokci koloru szarego. Kolejnymi kluczowymi narzędziami są płyn do zmiękczania skórek oraz bawełniana chusta. 

Na zabieg zdecydowałam się jedynie z czystej ciekawości. W moim odczuciu nie miałam większych problemów z paznokciami czy skórkami. Ale wychodzę z założenia, że zabiegów pielęgnacyjnych nigdy dość, więc zdecydowałam się dowiedzieć co to takiego jest ten manicure kamyczkowy.

Umówienie się na jakikolwiek manicure w Salonie Kamyk graniczy z cudem. Przez półtora tygodnia bezskutecznie usiłowałam się dodzwonić, ale za każdym razem nikt nie odbierał, a co ciekawe nawet nie oddzwaniał. Do tej pory wszystkie salony z jakimi miałam do czynienia oddzwaniały do mnie jeżeli dzwoniłam na ich numer komórkowy. W tym przypadku tak nie było. Gdy w końcu już mi się udało dodzwonić okazało się, ze kalendarze są wypełnione po brzegi terminami i najbliższy możliwy termin był za 3 tygodnie... No nic. Bardzo byłam ciekawa efektów tego manicure i zdecydowałam się poczekać te parę tygodni.

Salon Kamyk mieści się w Hali Targowej Tęcza na Bajana. Miejsce w porządku do wykonania manicure czy pedicure, jednak nie zdecydowałabym się wykonać w tym salonie zabiegów pielęgnacyjnych na twarz czy ciało, ponieważ miejsce zdecydowanie nie sprzyja odpoczynkowi. Ciężko jest się zrelaksować i wyciszyć będąc w samym środku hali targowej. Może ktoś potrafi, ja nie ;)

Po przekroczeniu progu boksu numer 143 w Hali Targowej zostałam mile przywitana przez panią manicurzystkę, która zaproponowała na początek zabiegu coś do picia. Podziękowałam i usiadłam przy stoliku do manicure. Ponieważ to była moja pierwsza wizyta i pierwszy kontakt z manicure kamyczkowym pani co jakiś czas mnie zagajała rozmową, a ja grzecznie odpowiadałam na zadane przez nią pytania. Podczas zabiegu krok po kroku opowiadała co robi. Najpierw przystąpiła do opiłowania paznokci. Bez konsultacji ze mną zdecydowała się wypiłować moje paznokcie na kwadratowo. Z reguły piłuję je na inny kształt, ale tym razem siedziałam cicho, a nóż nowy kształt będzie lepszy i mi się spodoba. 

Po wypiłowaniu pani manicurzystka nałożyła płyn zmiękczający skórki i paznokcie z buteleczki z logiem manicure kamyczkowego Doroty Włosowicz, stąd wiedziałam, że pani wykonująca mi manicure w Salonie Kamyk pracuje na oryginalnych produktach. Następnie sięgnęła po kamyczek, którym posługując się podobnie jak drewnianym patyczkiem odsunęła skórki z paznokci. Kolejnym krokiem było wycięcie skórek, które mocno odstawały. Z reguły w manicure kamyczkowym nie używamy w ogóle cążek, ale przy pierwszym tego typu zabiegu jest to dopuszczalne. Przy regularnym wykonywaniu manicure kamyczkowego skórki nie odrastają tak bardzo, aby było to konieczne, a nawet często można się z nimi pożegnać na stałe.

Po wycięciu skórek ponownie został nałożony ten sam płyn zmiękczający, ale tym razem na płytkę paznokcia. Następnie płyn został wtarty w paznokieć za pomocą bawełnianej chusty również z logo manicure kamyczkowego Doroty Włosowicz co stanowiło zakończenie zabiegu manicure kamyczkowego. 

Usługa manicure kamyczkowego w Kamyku zawiera również opcje malowania paznokci lub nałożenia odżywki. Jak pielęgnować, to pielęgnować! Zdecydowałam się na odżywkę.

Zabieg trwał ok. 55 min i zapłaciłam za niego 50 zł. 

Uwaga! W Salonie Kamyk nie ma możliwości płacenia kartą! Więc jeśli nie chcecie biegać w poszukiwaniu bankomatu tak jak ja, bądźcie na ten fakt przygotowane :)

Efekty zabiegu przerosły moje oczekiwania. Jak wspominałam wyżej wydawało mi się, że moje paznokcie i skórki są w dobrej kondycji, ale w trakcie zabiegu zobaczyłam jak bardzo się myliłam. Skórek nie widziałam, przez kolejne 2 tygodnie, a płytka paznokcia stała się wyraźnie nawilżona i gładka. ZDECYDOWANIE POLECAM wypróbować manicure kamyczkowy dziewczynom, które maja problemy ze skórkami :)

Podsumowanie manicure kamyczkowego w Salonie kosmetycznym Kamyk:
Strona salonu: http://kamykowy.pl/

Jakość usługi:
W porządku! Prawdopodobnie skuszę się ponownie!
Komfort klienta: 
W porządku! Czułam się wystarczająco komfortowo!
Higiena:
W porządku! Zabieg wykonany w higienicznych warunkach!