Copyright by Subiektywnym Okiem. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Archiwum
-
►
2014
(29)
- ► października (2)
-
►
2013
(74)
- ► października (5)
-
▼
2012
(114)
- ► października (10)
-
▼
września
(13)
- Pielęgnacja ust z Carmex
- Początki włosomaniactwa - olejek kokosowy Vatika
- Która metoda depilacji będzie dla Ciebie najlepsza...
- Oxybrazja w Salonie Kosmetycznym La Femme
- Złote zasady prawidłowego demakijażu
- Maska algowa przeciwtrądzikowa - Organique
- O moich początkach z marką Bandi - Serum Redukując...
- Trzy mity o kremach do twarzy
- A gdzie tonik? ARTISTRY™ Essentials tonik normaliz...
- Terapia wrastających włosków w Easy Waxing
- Nakarm psiaka! KarmimyPsiaki.pl
- Olejek łopianowy z czerwoną papryką stymulujący wz...
- Joanna Professional, Szampon rewitalizujący kolor ...
poniedziałek, 3 września 2012
Terapia wrastających włosków w Easy Waxing

Na zabieg umówiłam się bez preferencji obsługującej mnie pani kosmetyczki. Tego dnia była masa klientek, a panie kosmetyczki uwijały się jak pszczoły w ulu. Klientki wchodziły - wychodziły, jednym słowem praca wrzała ale klientki były przyjmowane punktualnie. Gdy czekałam na swoją kolej, a jak zwykle przyszłam kilka minut wcześniej, dostrzegłam siedząc na kanapie, że salon Easy Waxing wzbogacił się o kilka porządnych certyfikatów na najlepszy salon itp. oraz referencji. Wśród nich znalazła się również referencja miesięcznika Uroda. To w sumie wyjaśniło mi panujący ruch w salonie.
Równo z moją umówioną godziną zostałam poproszona przez panią X do jednego z czterech boksów w studio. Pani poleciła mi rozebranie się oraz położenie na łóżku, po czym przeprosiła mnie na parę minut abym mogła się ogarnąć. Po dłuższej chwili pani X wróciła i wytłumaczyła na czym polega zabieg. Zgodnie z moimi przeczuciami terapia wrastających włosków w Easy Waxing nie jest niczym innym jak... zwykłą mikrodermabrazją i to baaardzo zwykłą - najzwyklejszą jak się da...
Pani X rozpoczęła zabieg od nałożenia jednorazowych rękawiczek oraz zdezynfekowaniu mojej przedniej części łydek za pomocą płynu w sprayu. Nogi miałam zwyczajnie wyprostowane i leżały swobodnie na łóżku zabiegowym. Następnie nogi zostały osuszone jednorazową chusteczką i rozpoczęło się złuszczanie mikrodermabrazją. Nie czułam żadnego bólu, a moje nogi nie były również specjalnie zaczerwienione. Po zakończeniu złuszczania przedniej części pani X przetarła moje łydki wodą utlenioną i zostałam poproszona o obrócenie się i położenie na brzuchu. Tym razem tylna część została zdezynfekowana, następnie złuszczona i odkażona wodą utlenioną. Cały zabieg trwał... 15 min i kosztował mnie 79 zł.
Wróciłam do domu z poczuciem wywalonych pieniędzy w błoto. Zabieg nie usuną mojego problemu, a jedynie pozbyłam się ok. 10% wrastających włosków. Jak nogi były w kropkach tak nadal są, jak swędziały tak swędzą nadal... Jestem jednym słowem mocno rozczarowana. Wydaje mi się, że zabieg powinien być znacznie dłuższy i "bogatszy" o złuszczanie np. kwasem, jakimś dodatkowym peelingiem czy na koniec kremem z mocznikiem. A tu? 79 zł za 15 min manewrowania głowicą mikrodermabrazji? Gdyby on chociaż był znacznie skuteczniejszy, a tu... lipa :(
Podsumowanie opisanej wizyty w Studio Easy Waxing:Strona salonu: www.easywaxing.pl
Jakość usługi: | ![]() |
Kiepsko! Nie wrócę, aby powtórzyć zabieg! |
Komfort klienta: | ![]() ![]() ![]() |
W porządku! Czułam się wystarczająco komfortowo! |
Higiena: | ![]() ![]() ![]() |
W porządku! Zabieg wykonany w higienicznych warunkach! |
Ocena ogólna: Zabieg pod nazwą "terapia" ciężko nazwać terapią, bo w moim przypadku okazał się być nieskuteczny. Wydaje mi się, że został wykonany zbyt szybko i zbyt skromnie jak na wydane 79 zł. Równie dobrze mogłam zainwestować w duże opakowanie Folisanu i samodzielnie wykonać lepszą terapię. Na pewno zabiegu nie powtórzę, a będę ratować się swoimi sprawdzonymi, ale czasochłonnymi metodami. Zdecydowanie lepiej moja skóra się prezentuje po zwykłym peelingu. Zabieg oceniam jako nieskuteczny, ale z chwytliwą i dobrze sprzedającą się nazwą.
Etykiety:depilacja,easy waxing,zabiegi
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz