Copyright by Subiektywnym Okiem. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Archiwum

środa, 12 września 2012

Maska algowa przeciwtrądzikowa - Organique

Maska algowa przeciwtrądzikowa
Te z Was, które od czasu do czasu odwiedzają gabinety kosmetyczne na pewno miałyście przyjemność mieć nałożoną maseczkę algową. Dla mnie ten rodzaj maseczki jest niewiarygodnie przyjemny! Maska algowa zazwyczaj jest nakładana zimna i rewelacyjnie koi skórę po zabiegach. Przekopując czeluście internetu natknęłam się na informacje, że bardzo podobne maseczki ma w swojej ofercie Organique - sklep, który trochę przypomina asortyment The Body Shop - czyli produkty do mycia i pielęgnacji ciała, włosów. W Organique możemy również zakupić ciekawe (ale również drogie) kostki mydła itp. drobiazgi.

Organique oferuje aż 6 rodzajów masek algowych:
  1. przeciwtrądzikową
  2. żurawinową dla cer naczynkowych, dojrzałych i zmęczonych
  3. borówkową nawilżająco-dotleniającą
  4. odżywczą dla cer suchych, podrażnionych
  5. z papają dla cer zmęczonych, z przebarwieniami
  6. na okolice oczu
Zdecydowałam się na zakup pierwszej, czyli przeciwtrądzikowej. Mój wybór został podyktowany dobrymi opiniami na jej temat na wizaz.pl oraz opisem działania - producent na opakowaniu zapewnia zwężenie porów i oczyszczenie skóry wraz z absorpcją nadmiaru sebum. Ponadto w składzie można znaleźć olejek herbaciany, cynk oraz kwas salicylowy.
Jedna saszetka starcza na jedną porcję sproszkowanej maseczki na twarz, szyję i dekolt. Ja z powodzeniem użyłam maseczkę 4 razy kładąc ją jedynie twarz. Przygotowanie sproszkowanej maseczki nie było również dla mnie żadnym problemem. Proszek należy połączyć z wodą w takiej proporcji, aby konsystencja miała gęstość śmietany a do mieszkania spokojnie wystarczy nam łyżeczka. Tak przygotowaną nakładamy na twarz i odczekujemy ok. 15 min, a następnie maskę ściągamy.

Efekt?
Rzeczywiście pory są bardzo zmniejszone, ale jedynie na 2-3 h. Po tym czasie stan porów wraca do swych "naturalnych" rozmiarów... niestety... Ale jest też dobra wiadomość :) skóra jest bardzo odświeżona, moje rumieńce mocno rozjaśnione, a niektóre zaskórniki znikają. Ponadto maseczka bardzo dobrze wspomaga proces gojenia się świeżo powstałych wyprysków. Będę do niej chętnie wracać, aczkolwiek nie za często ze względu na dość wysoką cenę - 22 zł za saszetkę.

Gdzie można ją kupić?
W każdym sklepie sieci Organique. We Wrocławiu są w CH Renoma, w Magnolii oraz w Galerii Dominikańskiej.

Moja subiektywna ocena Maski algowej przeciwtrądzikowej - Organique:

Jakość:

W porządku! Bardzo przyjemny!

Opakowanie:

W porządku! Stosowanie intuicyjne!

Cena:

Kiepsko! Drogi kosmetyk!

7 komentarzy:

  1. Szkoda, że taka droga. A może w sklepie stacjonarnym mają na wagę tą maseczkę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sądzę, aby mieli w Organique maseczki na wagę, ale przy najbliżej okazji zapytam :)

      Usuń
  2. a powiedz mi jak CI się ona ściąga?? bo ja zawsze mam problem, szlak mnie trafia jak mam ją ściągnąć, bo jak piszą na opakowaniu to powinna ładnie zejść cała, a mi się odrywa po malutkich kawałeczkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona schodzi bardzo ładnie, ale tylko wtedy gdy nałoży się bardzo grubą warstwę. Jeżeli będzie zbyt cienka to właśnie urywa się w małych kawałeczkach. Też tak mnie się zdarzyło. Gruba warstwa naprawdę musi być gruba, przez to maska staje się już mało wydajna i starcza można na góra dwa razy.... :(

      Usuń
    2. to następnym razem dam strasznie dużo i mam nadzieje, ze się uda:)

      Usuń
    3. zrobiłam tak jak mi powiedziałaś i udało się:) teraz to ja się nie dziwię, że ta maseczka ma starczyć na 2 góra 3 razy:)

      Usuń
    4. Super! Bardzo się cieszę, że się udało! :)

      Usuń