czwartek, 2 sierpnia 2012
Która metoda depilacji będzie dla Ciebie najlepsza? cz. 1
Swojego owłosienia pozbywam się od najmłodszych lat. Jako nastolatka nie w głowie mi było zadawać sobie przy tym ból i cierpienie, dlatego głównie stawiałam na golenie maszynką do golenia. Jednak golenie dawało efekty na bardzo krótki czas i z czasem zaczęło mi to przeszkadzać. Potrzebowałam czegoś skuteczniejszego, metody, która pozwoli mi na dłuższe cieszenie się gładką skórą. Tak rozpoczęła się moja przygoda z depilacją... Teraz nadszedł moment, w którym mogę stwierdzić, że wypróbowałam każdą dostępną metodę. Postanowiłam podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami na ich temat.
W Polsce mamy dostępne następujące metody pozbywania się owłosienia:
- standardowe golenie maszynką
- depilacja kremami, piankami
- depilacja pęsetą
- depilacja nitką
- depilacja plastrami
- depilacja depilatorem
- depilacja woskiem miękkim
- depilacja woskiem twardym
- depilacja woskiem żelowym
- depilacja pastą cukrową
- depilacja światłem (fotodepilacja)
- depilacja laserowa
Jak widać metod jest sporo, także każdy może znaleść coś dla siebie. Metody różnią się między sobą przede wszystkim stopniem bólu, kosztem, czasem wykonania i efektami. W części 1 przedstawię pierwsze 4 metody. Zacznijmy po kolei:
Standardowe golenie maszynką
Metoda całkowicie bezbolesna (o ile nie zatniemy się maszynką). Wybór maszynek do golenia w drogeriach jest przeogromny, że aż czasami niewiadomo, którą wybrać - to samo jest z żelami i piankami do golenia. Pewnie niektóre z Was zaskoczę jak powiem, że zawsze wybieram produkty dedykowane dla... mężczyzn. Bo kto jak nie mężczyzna ma styczność z goleniem praktycznie codziennie? Mężczyźni potrafią mieć bardzo twardy i gruby zarost, dlatego ich żele i pianki najlepiej sprawdzają się przy zmiękczaniu włosa. Tak samo ich maszynki, są tak skonstruowane aby jak najmniej podrażnić twarz, bo jak zacięte nogi możemy schować pod spodniami, tak z twarzą może być trudniej ;) Dlatego osobiście zawsze sięgam po "męskie" maszynki i żele do golenia. Nie wybieram pianek, bo są mało wydajne. Zdecydowanie lepiej jest kupić żel, którego nie trzeba dużo nakładać a i maszynka lepiej się po nim ślizga. Jeżeli jesteśmy w nagłej potrzebie, a nie mamy w domu pianki lub żelu to nigdy nie sięgajmy po mydło! Lepiej jest wziąć odżywkę do włosów, która odpowiednio zmiękczy włosy przed goleniem. Ja osobiście tę metodę stosuję tylko do pach i ud ;) Metoda raczej nie nadaje się do depilacji łuku brwiowego oraz damskiego wąsika.
Podsumowanie metody golenia maszynką
- Plusy
- szybka
- tania
- bezbolesna
- łatwo dostępna
- idealna do każdej części ciała
- nie ma wymaganej minimalnej długości włosa
- Minusy
- krótkotrwały efekt (2-3 dni)
- ryzyko zacięcia skóry
Depilacja kremami i piankami
W przypadku depilacji kremami i piankami wiodącą marką jest Veet. Ale również możemy spotkać kremy do 
depilacji z Joanny, Tanita czy Perfecty. Kremy i pianki to były tak naprawdę moje pierwsze próby "depilacji". Piszę w cudzysłowiu "depilacja", ponieważ tak naprawdę nią nie jest. Depilacja oznacza usunięcie włosa RAZEM z cebulką. A kremy i pianki nie usuwają cebulek, natomiast działają głębiej jak maszynka do golenia. Maszynka ścina włosy równo do powierzchni skóry, natomiast krem rozpuszczają włos wgłąb ciała do 3 mm. Są to na tyle silne substancje, że zalecane jest wykonanie próby alergicznej zanim przystąpi się do wykonywania tej metody depilacji. Najczęściej należy nałożyć grubą warstwę kremu na depilowany obszar ciała, a następnie po odczekaniu 3-7 min (w zależności od zaleceń producenta) ściągnąć dołączoną do opakowania szpatułką lub gąbką. Efekt utrzymuje się zazwyczaj 1-2 dni dłużej od metody golenia. Osobiście przetestowałam kilka kremów i pianek. Dla mnie metoda jest niewydajna, czasochłonna i droga, dlatego nie stosuję już jej od dawna oraz uważam ją za marnotrawstwo czasu i pieniędzy.
depilacji z Joanny, Tanita czy Perfecty. Kremy i pianki to były tak naprawdę moje pierwsze próby "depilacji". Piszę w cudzysłowiu "depilacja", ponieważ tak naprawdę nią nie jest. Depilacja oznacza usunięcie włosa RAZEM z cebulką. A kremy i pianki nie usuwają cebulek, natomiast działają głębiej jak maszynka do golenia. Maszynka ścina włosy równo do powierzchni skóry, natomiast krem rozpuszczają włos wgłąb ciała do 3 mm. Są to na tyle silne substancje, że zalecane jest wykonanie próby alergicznej zanim przystąpi się do wykonywania tej metody depilacji. Najczęściej należy nałożyć grubą warstwę kremu na depilowany obszar ciała, a następnie po odczekaniu 3-7 min (w zależności od zaleceń producenta) ściągnąć dołączoną do opakowania szpatułką lub gąbką. Efekt utrzymuje się zazwyczaj 1-2 dni dłużej od metody golenia. Osobiście przetestowałam kilka kremów i pianek. Dla mnie metoda jest niewydajna, czasochłonna i droga, dlatego nie stosuję już jej od dawna oraz uważam ją za marnotrawstwo czasu i pieniędzy.
Podsumowanie metody depilacja kremami i piankami
- Plusy
- bezbolesna
- łatwo dostępna
- nie ma wymaganej minimalnej długości włosa
- Minusy
- krótkotrwały efekt (3-4 dni)
- droga (od 10 - 20 zł za tubkę)
- czasochłonna
- reakcje alergiczne
Depilacja pesętą
Jest to metoda znana chyba wszystkim. Depilacja pęsetą najczęściej jest stosowana przy regulacji brwi oraz depilacji pojedynczych włosków na ciele i twarzy. Raczej nie nadaje się do depilacji większych części ciała, tj. nogi, pachy czy bikini. Oczywiście jakby ktoś się uparł to nie ma sprawy! Wszystko jest możliwe ;) jednak trzeba brać na poprawkę, że przy depilacji pęsetą odczuwany jest ból z każdym wyrwanym pojedynczym włoskiem. Kiedyś regulowałam brwi tylko pęsetą, ale z czasem stałam się wrażliwsza i teraz zdecydowanie wybieram regulację ciepłym woskiem - rach ciach - raz zaboli i większość włosków wyrwana :)
Podsumowanie metody depilacji pęsetą
- Plusy
- dobra tylko dla małych obszarów ciała
- tania (o ile robimy to sami)
- nie ma wymaganej minimalnej długości włosa
- długotrwały efekt (w zależności od depilowanego miejsca 2-4 tygodnie)
- Minusy
- bolesne
- praktycznie niemożliwe wydepilowanie dużych obszarów ciała
Depilacja nitką
Depilacja nitką w Polsce jest dostępna stosunkowo od niedawna i jeszcze nie jest popularna. 
Rzadko który salon kosmetyczny oferuje ten rodzaj depilacji, który pochodzi z Dalekiego Wschodu. Metoda zwana również potocznie "nitkowaniem" polega na usuwaniu włosów za pomocą mocno skręconej nitki. W tej metodzie można wykorzystać najzwyklejszą nitkę jaką używamy do przyszycia guzika. Nitka odpowiednio przyłożona do ciała i skręcona chwyta włos, który błyskawicznie wyrywa z cebulką. Jest to bardzo wygodny (o ile już go mamy opanowany) i szybki sposób na regulację brwi, usuwanie wąsika czy depilację policzków. Zabieg wydaje się być mniej bolesny od regulacji brwi pęsetą, ponieważ może za jednym razem chwycić kilka włosków. We Wrocławiu znam tylko jedno miejsce, gdzie wykonywana jest regulacja brwi nitką. A na dodatek kosztuje niebotyczne pieniądze jak na zwykłą regulację, bo 30 zł za samą regulację brwi to trochę przegięcie. W internecie jest masa filmików prezentujących sposób wykonania takiej depilacji. Sama podjęłam próby nauczenia się tej metody i nawet mnie się udało coś tam z brwi wyskubać, ale ponieważ nigdy nie mam pomysłu na kształt swoich brwi to zaprzestałam dalszego samodzielnego nitkowania ;)
Rzadko który salon kosmetyczny oferuje ten rodzaj depilacji, który pochodzi z Dalekiego Wschodu. Metoda zwana również potocznie "nitkowaniem" polega na usuwaniu włosów za pomocą mocno skręconej nitki. W tej metodzie można wykorzystać najzwyklejszą nitkę jaką używamy do przyszycia guzika. Nitka odpowiednio przyłożona do ciała i skręcona chwyta włos, który błyskawicznie wyrywa z cebulką. Jest to bardzo wygodny (o ile już go mamy opanowany) i szybki sposób na regulację brwi, usuwanie wąsika czy depilację policzków. Zabieg wydaje się być mniej bolesny od regulacji brwi pęsetą, ponieważ może za jednym razem chwycić kilka włosków. We Wrocławiu znam tylko jedno miejsce, gdzie wykonywana jest regulacja brwi nitką. A na dodatek kosztuje niebotyczne pieniądze jak na zwykłą regulację, bo 30 zł za samą regulację brwi to trochę przegięcie. W internecie jest masa filmików prezentujących sposób wykonania takiej depilacji. Sama podjęłam próby nauczenia się tej metody i nawet mnie się udało coś tam z brwi wyskubać, ale ponieważ nigdy nie mam pomysłu na kształt swoich brwi to zaprzestałam dalszego samodzielnego nitkowania ;)
Podsumowanie metody depilacji nitką
- Plusy
- dobra tylko dla małych obszarów ciała
- tania (o ile robimy to sami)
- nie ma wymaganej minimalnej długości włosa
- mniej bolesne od depilacji pęsetą
- długotrwały efekt (w zależności od depilowanego miejsca 2-4 tygodnie)
- higieniczna
- Minusy
- praktycznie niemożliwe wydepilowanie dużych obszarów ciała
- droga w salonach kosmetycznych
- słabo dostępna
- wymagana jest precyzja i zdolności manualne
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(Atom)
Nie wyobrażam sobie jakbym miała depilować się za pomocą nitki :D
OdpowiedzUsuń