Copyright by Subiektywnym Okiem. Obsługiwane przez usługę Blogger.
Archiwum
-
►
2014
(29)
- ► października (2)
-
►
2013
(74)
- ► października (5)
-
▼
2012
(114)
- ► października (10)
-
▼
sierpnia
(13)
- Czego na pewno nie kupię na Grouponie?
- ARTISTRY™ Essentials Krem normalizujący SPF 15
- ARTISTRY™ Essentials - Preparat oczyszczająco-norm...
- Jaki peeling będzie najlepszy do walki z wrastając...
- Aktywny peeling enzymatyczny z papainą i żółtą gli...
- Marka SKINCEUTICALS - czy warto wydać na ich produ...
- Oxybrazja w Salonie La Femme
- Oczyszczający żel do mycia twarzy z ekstraktem z o...
- Która metoda depilacji będzie dla Ciebie najlepsza...
- OKAZJA! Darmowa wysyłka kosmetyków Bandi!
- Zostań Ambasadorką marki Wibo
- Recenzja szamponu i balsamu Green Pharmacy
- Która metoda depilacji będzie dla Ciebie najlepsza...
niedziela, 26 sierpnia 2012
Jaki peeling będzie najlepszy do walki z wrastającymi włoskami?
O
dobroczynny działaniu peelingów chyba nie muszę pisać. Na każdym kroku
różne portale urodowe i blogi przypominają nam, aby stosować go
regularnie co kilka dni. W przypadku walki z wrastającymi włoskami nawet
i codziennie! Ostatnio nawet coraz częściej można spotkać się z
sugestią, aby wykonywać peelingi głowy w celu lepszego jej oczyszczenia i
pobudzenia krążenia mającego zbawienny wpływ na nasze cebulki włosowe.
Półki w drogeriach uginają się pod ciężarem gotowych peeliengów i nie ma
absolutnie żadnego problemu z jego kupnem. Ale chciałabym Was zachęcić
do samodzielnego wykonania peelingu w domu, który moim zdaniem będzie
najlepszy do usunięcia wrastających włosków. Dzięki samodzielnie
wykonanemu peelingowi można sporo zaoszczędzić, a nawet uzyskać lepszy
efekt.
Aby wykonać peeling w domu nie trzeba
wielu składników. Bazą naszego domowego peelingu jest oliwka
kosmetyczna, np. dla dzieci lub każda inna w przystępnej dla nas cenie.
Dobrze również sprawdzi się oliwka w żelu. Ja wybieram zawsze najtańszą
jaka jest dostępna danego dnia w sklepie. Druga niezbędna sprawa to
pojemnik, w którym będziemy przechowywać nasz peeling. Do tego bardzo
dobrze nadają się puste opakowania po masłach do ciała lub peelingach w
zakręcanych plastykowych pudełeczkach. Osobiście wykorzystuję pojemnik
po peelingu cukrowym DAX (225 ml). Jeżeli takiego nie mamy, możemy
wykorzystać inne naczynie - ważne, aby wygodnie nam się z niego
wybierało peeling. Nie musi to być naczynie zamykane.
Jak wykonać peeling do ciała?
Najłatwiejszym i jednocześnie najlepszym
peelingiem do wrastających włosków będzie peeling kawowy. Oprócz
właściwości złuszczających wykazuje bardzo dobre efekty wyszczuplające
oraz w walce z cellulitem ze względu na zawartość kofeiny. Ja bardzo
lubię go stosować na miejsca dotknięte problemem wrastających włosków.
Sprawdza się bardzo dobrze, ponieważ jest drobny a drobinek ścierających
bardzo dużo - czego brakuje mi w sklepowych peelingach.
Peeling kawowy
Oto lista niezbędnych składników:
- pojemnik
- oliwka (o dowolnym zapachu, byle nie mocno intensywnym - polecam pomarańczowy)
- 4 czubate łyżki najtańszej mielonej kawy lub 4 czubate łyżki "zużytych" fusów po kawie, jeśli taką pijecie.
- łyżeczka do herbaty do mieszania składników
- kieliszek 50 ml (jako miarka)
opcjonalnie:
- 2 płaskie łyżki cukru
Przepis:
- Do pojemnika wsypujemy kawę (i cukier).
- Dolewamy 3 kieliszki oliwki.
- Mieszamy do połączenia się składników.
KONIEC :)
Jeśli
nasza mieszanka wydaje nam się zbyt sucha i taka "tępa" dolewamy
jeszcze oliwki wedle naszego uznania. Chodzi o to, aby nasza miksturka
była leista, ale mimo wszystko gęsta. Powinna się swobodnie przelewać
przez łyżeczkę. Jeżeli nie mamy w domu mielonej kawy możemy wykonać
domowy peeling cukrowy, zastępując kawę cukrem. Mieszankę możemy również
wzbogacić miodem.
Stosowany codziennie domowy peeling
kawowy mocno złuszczy naskórek i pozwoli przebić się przez skórę
wrastającym włoskom. Samodzielnie przygotowany peeling ma tę zaletę, że
jest tani, bardzo gęsty, z dużą ilością drobinek i ... skuteczny. Mimo,
że lubię peelingi DAX Perfecta to jednak mam wrażenie, że słabo ścierają
moją skórę w miejscach dotkniętych problemem wrastających włosków.
Moja regularność przy stosowaniu
peelingu została ostatnio mocno nadszarpana, to też postanowiłam wspomóc
się zabiegiem zwalczającym wrastające włoski w Studiu Kosmetycznym Easy
Waxing. Jak było? O tym napiszę Wam już niebawem. A tymczasem pędzę do
kuchni przygotować nową porcję peelingu :)
Buziaki!
Vera
Etykiety:porady
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(Atom)
Lubię robić sobie peeling cukrowy z kawą i cynamonem,jego zapach jest obłędny :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie ciągle zapominam dodać cynamonu! :)
UsuńBardzo pomocny wpis :3! Od dłuższego czasu poszukuję peelingu, a w sklepie taki wybór, że aż w głowie się kręci ^^". Gdzie najlepiej przechowywać gotowy peeling?
OdpowiedzUsuńJa go trzymam w pudełeczku po peelingu DAX'a pod prysznicem. Nic z nim się niedobrego nie działo. Zresztą jeśli używamy go regularnie to raz dwa schodzi :)
Usuń