Copyright by Subiektywnym Okiem. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Archiwum
-
►
2014
(29)
- ► października (2)
-
►
2013
(74)
- ► października (5)
-
▼
2012
(114)
- ► października (10)
-
▼
czerwca
(10)
- Eye Liner polskiej marki Wibo
- Paleta cieni do powiek - Sephora
- Lancaster Bronzing Beauty - bronzer do nóg
- Manualne oczyszczanie twarzy i peeling kawitacyjny...
- Maybelline Color Tattoo24 - cienie do oczu
- Jak skutecznie walczyć z wrastającymi włoskami?
- Tusz do rzęs Lash Love Mary Kay
- Seria masaży bańką chińską
- Pedicure w Gabinecie Kosmetyczno-Podologicznym PoMedi
- Szybka i zdrowa opalenizna nóg - rajstopy w spray'...
niedziela, 3 czerwca 2012
Seria masaży bańką chińską
Jak wspomniałam w ostatnich postach, lato nadchodzi wielkimi krokami i będzie coraz więcej okazji do prezentowania naszych nóg w szortach i spódniczkach. Niestety tak jak z bladością nóg można sobie szybko i w miarę tanio poradzić, tak z cellulitem na udach jest już gorzej. Półki sklepowe wręcz się uginają pod ciężarem balsamów i peelingów antycellulitowych. W śród nich znajdziemy jeszcze mnóstwo maseczek i serum drenujących. Wszystko to pięknie wygląda, pachnie ale działanie ma kiepskie. Mimo, że jestem osobą szczupłą cellulit towarzyszy mi od wielu lat i od wielu lat próbowałam sama z nim walczyć w zaciszu domowym - zazwyczaj z kiepskim rezultatem mimo swojej systematyczności i zaparciu w osiągnięciu celu.

Na początek przedstawiam krótką charakterystykę stopni cellulitu:
- stopień 0: brak zewnętrznych objawów cellulitu
- stopień I: nieregularne zgrubienia - objaw „pomarańczowej skórki” widoczny podczas ujęcia skóry w fałd albo po założeniu „nogi na nogę”
- stopień II: nierówna powierzchnia skóry widoczna po napięciu mięśni
- stopień III: nierówna powierzchnia skóry, obecne dołki i guzki, Cellulit widoczny w trakcie rozkurczu mięśni i w pozycji leżącej, powierzchnia skóry przypomina kalafior
Po oględzinach mojego stanu nóg, koleżanka określiła mój cellulit na stopień między I a II i zaproponowała serię 10 masaży w przystępnej dla mnie cenie. Masaże miały się odbywać codziennie po 45-60 min lub co dwa dni również po 45-60 min, aby przyniosły jak najlepszy efekt. Szybko wykalkulowałam, że za niecałe 2 tygodnie powinnam mieć mgliste wspomnienie o cellulicie. Umówiłyśmy się na dogodne terminy i rozpoczęłam kurację antycellulitową.
Zabieg sam w sobie jest stosunkowo przyjemny. Jedynie na przedniej części ud i tylnej łydek odczuwałam dyskomfort, ale czego nie robi się dla piękności ;) Masaże bańką chińską polegają na zasysaniu naoliwkowanej skóry pod bańką i przesuwaniu w odpowiedni sposób po ciele, tak aby wytworzyć podciśnienie. Podciśnienie z kolei powoduje intensywne przekrwienie tkanek w rezultacie poprawia stan mało elastycznej skóry, pobudza krążenie krwi i płynów ustrojowych, pomaga pozbyć się zbędnych produktów przemiany materii oraz toksyn z organizmu. W wyniku przyspieszenia przemiany materii następuje redukcja tkanki tłuszczowej i cellulit znika ;)
Efekt? Cellulit zniknął! Wystarczyły niecałe 2 tygodnie regularnych masaży po kilkadziesiąt minut dziennie, aby pozbyć się tego dziadostwa! Warto było wydać te pieniądze i zobaczyć namacalny efekt!
Oczywiście długość utrzymywania się efektu gładkiej skóry zależy od naszych osobistych predyspozycji, naszego trybu życia oraz dalszej pielęgnacji skóry. W moim przypadku minęło już kilka miesięcy od zakończenia serii masaży i do tej pory stan mojej skóry się nie pogorszył.
Jeśli jesteście zainteresowane i chciałybyście same przekonać się na własnej skórze jakim dobrodziejstwem są masaże bańką chińską za niższą cenę od oferowanych w salonach kosmetycznych -PISZCIE! Z przyjemnością przekażę Wam numer telefonu do mojej "personalnej" masażystki ;) Gwarantuję Wam przyjemną atmosferę z ewentualnym dojazdem do domu pacjenta, wysoką jakość zabiegu, dużo niższy koszt masażu w porównaniu do cen prezentowanych w salonach kosmetycznych i co najważniejsze - EFEKTY!
Serdecznie pozdrawiam i polecam masaże bańką chińską!
Vera
Etykiety:masaż,masaż bańką chińską,zabiegi
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz