czwartek, 21 czerwca 2012

Manualne oczyszczanie twarzy i peeling kawitacyjny w Gabinecie Kosmetycznym Prestiż


Gabinet Kosmetyczny Prestiż mieści się w samym sercu Wrocławia - na Rynku, a mimo wszystko wiele razy przechodziłam obok niego nie zauważając go. Dlaczego? Ponieważ wejście do kamienicy, w której mieści się Gabinet Kosmetyczny Prestiż przysłonięte jest ogródkami piwnymi pobliskich restauracji. Ale jak już do niego trafimy to możemy się poczuć swobodnie i komfortowo - z dala od zgiełku panującego na Rynku... 
Do gabinetu trafiłam dzięki "wujkowi Google". Wygooglałam i znalazłam.
Korytarz Gabinetu Kosmetycznego Prestiż
Przy pierwszej wizycie zauważyłam, że przekraczając próg Gabinetu Kosmetycznego Prestiż niemal natychmiast zaczynamy się czuć spokojniej. W tle słychać delikatną i przyjemną melodię, a Panie stojące za kontuarem szerokim uśmiechem witają swoich gości - każdego bez wyjątku. Mogłam to zauważyć czekając chwilkę na swoją kolej w małym korytarzyku widocznym na zdjęciu obok i wypełniając formularz z moimi chorobami lub innymi przeciwwskazaniami do zabiegów.
Gdy już nadeszła godzina mojej wizyty punktualnie zostałam zaproszona przez jedną z Pań do gabinetu zabiegowego. Pomieszczenie było przestrzenne, urządzone z gustem i myślą o wygodzie przebywających tam klientów. Był to dokładnie ten gabinet, który prezentowany jest w galerii strony internetowej salonu i umieszczony również tutaj. Na zdjęciu tego nie widać, ale tuż przy drzwiach stoi identyczny fotel jak w korytarzu, gdzie mogłam zostawić swoje rzeczy. Gabinet Kosmetyczny Prestiż
Przed przystąpieniem do zabiegu Pani poprosiła mnie o zdjęcie biżuterii oraz innych metalowych ozdób, a sama w między czasie umyła ręce. Następnie zostałam zaproszona do położenia się na fotelu zabiegowym, który był przykryty ręcznikiem i wyłożonym jednorazowym materiałem z włókniny. Położyłam się wygodnie, a Pani okryła mnie od szyi w dół ręczniczkiem frote, założyła jednorazowe rękawiczki oraz maseczkę chirurgiczną.
Zabieg rozpoczął się standardowo od demakijażu twarzy. Został mi zmyty cały makijaż łącznie z powiekami. Zawsze mnie irytowało, że kosmetyczki nie dokładnie zmywają tusz do oczu i po przejżeniu się w lustrze, zawsze miałam podkówki z tuszu pod oczami. Pani z Gabinetu Prestiż mnie zaskoczyła, bo zrobiła to bardzo dokładnie, a pozostałości po tuszu zebrała patyczkiem higienicznym.
Zabieg rozpoczął się od ogrzania mojej twarzy przy pomocy maseczki rozpulchniającej i ciekawego urządzenia wytwarzającego delikatną, ale ciepłą mgiełkę. Następnie Pani kosmetyczka przystąpiła do manualnego oczyszczania mojej twarzy. Robiła to bardzo delikatnie i widać było, że przykładała się do swojej pracy. Aczkolwiek jak wróciłam do domu to jeszcze sama poprawiłam niektóre partie mojej twarzy, których być może Pani nie dostrzegła. W każdym razie nosek miałam oczyszczony bardzo dokładnie i tutaj nie było co narzekać (nos to taki mój dobry wyznacznik jakości oczyszczania ;)).
Po manualnym oczyszczaniu przeszłyśmy do peelingu kawitacyjnego. Na rękę (po raz pierwszy w życiu) założono mi specjalną opaskę, która łączyła się po kręconym kabelku z urządzeniem do kawitacji. W ruch poszła specjalna łopatka i moja buzia została dodatkowo oczyszczona i zdezynfekowana peelingiem kawitacyjnym. Tutaj również peeling został wykonany moim zdaniem z należytą starannością. Na koniec została mi nałożona maseczka algowa, która miała za zadanie wyciszyć mi twarzy po morderczym oczyszczaniu. Tuż przed nałożeniem zostałam spytana przez Panią kosmetyczkę czy cierpię na klaustrofobię, ponieważ chciałaby nałożyć mi maseczkę również na oczy. Nie mam klaustrofobii i z miłą chęcią przystałam na Pani kosmetyczki propozycję. Maseczka została nałożona szpatułką po czym Pani opuściła na 15 min gabinet, abym mogła się w tym czasie zrelaksować. W tle słyszałam przyjemną muzykę, więc nie było z tym żadnego problemu.
Czas relaksu upłynął bardzo szybko. Maseczka została zdjęta, jej resztki usunięte, a moja twarz na koniec została pokryta kremem. Pani kosmetyczka bez ściemy przyznała, że moja twarz dość mocno zareagowała na oczyszczanie i nie wygląda teraz najlepiej, jednocześnie zapewniając mnie, że zaczerwienienie minie w ciągu dnia. Nie była dla mnie to żadna nowość - znam swoją skórę i decydując się na zabieg oczyszczania miałam pełną świadomość jej reakcji, ale spodobało mi się, że Pani kosmetyczka mnie o tym poinformowała. Po tej informacji Pani zostawiła mnie na chwilę samą, abym mogła się ogarnąć i zaprosiła do korytarza jak będę już gotowa. W gabinecie zabiegowym oczywiście było lustro, przejżałam się i ujrzałam to o czym wspomniała Pani kosmetyczka, czyli nic nowego ;) Założyłam z powrotem swoją biżuterię, zabrałam torebkę i wyszłam z pomieszczenia, aby uregulować należność. Zapłaciłam 130 zł i otrzymałam karnet, który po 10 wizytach upoważni mnie do 11 darmowej wizyty w Gabinecie Kosmetycznym Prestiż.
Zdjęcia umieszczone we wpisie pochodzą ze strony internetowej Gabinetu Kosmetycznego Prestiż i są jego własnością. Zostały użyczone w celu lepszego zobrazowania moich wspomnień z wizyty w tym salonie.

Podsumowanie wizyty w Gabinecie Kosmetycznym Prestiż:

Strona salonu: www.prestiz.eu

Jakość usługi:

W porządku! Prawdopodobnie skuszę się ponownie!

Komfort klienta: 

Rewelacja! Czułam się jak królowa!

Higiena:

Rewelacja! Higiena utrzymywana na medal!

Ocena ogólna:

Gabinet Kosmetyczny Prestiż to miejsce do którego bardzo chętnie będę wracać. Obsługa salonu jest bardzo miła i profesjonalna. Mimo wypełnionego formularza, zostałam jeszcze raz dokładnie wypytana o posiadanie ewentualnych przeciwwskazań do zabiegów. Ciężko jest do czegoś się przyczepić - higiena idealnie utrzymywana, komfort również na wysokim poziomie. Za jakość zabiegu dałabym maksymalną ilość gwiazdek, gdybym nie poprawiała manualnego oczyszczania twarzy w domu. Aczkolwiek ta sytuacja nie wpłynie na moją decyzję, czy ponownie odwiedzić salon, bo na pewno jeszcze to zrobię!

4 komentarze:

  1. Właśnie zastanawiam się nad tym salonem, jeśli się tam wybiorę to chciałabym trafić tak dobrze jak Ty, na umiejętne podejście do tematu. Teraz na grouponie jest tani peeling kawitacyjny w salonie Avenue, byłaś tam może?
    Planuję ten peeling (mój pierwszy) dlatego chciałabym trafić dobrze. Tutaj cena jest bardzo niska, i chociaż powinno zachęcać, to troszkę mnie odstrasza czy należycie się tam zajmą moją buzią. Daj znać czy znasz ten salon. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Salonie Avenue mnie nie było i raczej nie będzie, a wiesz dlaczego? Bo stronę www mają mega kiepską. Wychodzę z założenia, że strona www to wizytówka i o ile w małym mieście można tę kwestię olać, tak w dużym jak Wrocław musi być elegancka! Koszt strony to nie jest duży wydatek, bo płacisz raz i jest!
      Dlatego nie spodziewałabym się jakiś rewelacji po tym miejscu. A jakiej kwoty nie chciałabyś przekroczyć z peelingiem? Może jak coś znajdę pewnego to dam Ci znać :)

      Usuń
    2. Poza tym na nich stronie nie ma nawet ani jednego zdjęcia salonu - wszystko gotowce i modelki. Podejrzane miejsce!

      Usuń
    3. Dzięki za odpowiedź, w sumie nie pomyślałam o sprawie od tej strony, zapytałam bo pomyślałam, że może znasz to miejsce. :) Cena też jest bardzo niska dlatego wzbudziło to we mnie podejrzenia. W sumie z Groupona korzystałam tylko raz w życiu - i był to zakup rolek. :D

      Teraz przeszło mi przez głowę, że może na mój problem (głównie zaskórników zamkniętych na policzkach) zdziałałaby lepiej mikrodermabrazja... Efekt jest pewnie bardziej widoczny niż po kawitacji? Z tego co czytam w internecie to na to wychodzi. Znalazłam kiedyś jedną fajną kosmetyczkę, ale któregoś dnia spakowała manatki i już jej nie widziałam, nie mam do niej żadnego kontaktu. Jest może jakiś salon który lubisz i kosmetyczkę którą mogłabyś polecić? Chodzi o to aby dobrała mi odpowiednio zabiegi na twarz a nie wciskała niepotrzebnych, zbędnych kuracji i aby przyłożyła się do pracy.

      Będę wdzięczna za każdą wskazówkę. :)

      Usuń