piątek, 2 sierpnia 2013

Akcja "Stop suchej skórze" z płatkami kolagenowymi od BeautyFace

Z marką BeautyFace miałam już raz kontakt, dzięki nagrodzie jaką zdobyłam biorąc udział w ich zabawie na Facebooku. W ramach nagrody przypadły mi płatki kolagenowe pod oczy, których zadaniem miało być rozjaśnienie cieni i walka z opuchnięciami. Produkty wydał mi się przyjemny i ciekawy, choć wiadomo, że jedna aplikacja drastycznie moich cieni pod oczami nie zmniejszyła, ale można było dostrzec ich redukcję ;) Jeżeli jesteście ciekawi jak to było dokładnie zapraszam na dokładniejszą recenzję:
Tym razem postanowiłam dołączyć do akcji organizowanej przez BeautyFace i powiedziałam "STOP SUCHEJ SKÓRZE" sprawdzając jak tym razem spiszą się Regenerująco nawilżające kolagenowe płatki pod oczy z czerwonym winem. Opis produktu jest bardzo obiecujący i tym razem dało się go odczytać bez najmniejszego problemu, ale sposobu użycia jak nie było w przypadku poprzednich płatków tak nie ma i w tych. Stąd postanowiłam przetestować płatki według swojego wyczucia ;) Włożyłam do lodówki, a po paru godzinach zafundowałam sobie relaks z płatkami pod oczy :)
Ostrożnie wyciągnęłam plastykową formę z opakowania, a tam czekał na mnie opłakany widok... Pięknie różowe płatki rozerwały się oraz poszczerbiły :( 
Obawiałam się, czy aby przypadkiem jakość płatków nie wskazywała na ich wadę/nie przydatność itp. Nie chciałam skończyć tak jak Agu, która testując maseczkę o ważnym terminie przydatności przez tydzień biegała później po lekarzach. Kto nie zna tej historii polecam - mrozi krew w żyłach ;)
Pierwsze co, to sprawdziłam datę ważności płatków. Data nie wzbudziła moich podejrzeń, ponieważ wskazywała na koniec 2015 roku.  Zdecydowałam się mimo wszystko bardzo delikatnie nałożyć płatki pod oczy, które ostatecznie prezentowały się tak: 

Tuż po nałożeniu poczułam dreszczyk emocji, ponieważ zaczęłam odczuwać całkiem porządne szczypanie i mrowienie. Przez chwilę przeszło mi przez myśl, aby płatki zdjąć, ale po chwili nieprzyjemne uczucie minęło. Po około 15 min płatki zostały zdjęte całkowicie. Oczy nie były podrażnione, a leciutko nawilżone. Wydaje mi się, że nawilżenie było znacznie mniejsze od tego jaki zapewnia mi krem od Tołpy, który znalazłam w lipcowym Glossybox (tak swoją drogą, bardzo fajny kremik).

Podsumowując.
Płatki hydrożelowe przeciw cieniom i opuchnięciom sprawiły na mnie dużo lepsze wrażenie. Przede wszystkim dlatego, że nie były podarte i sprawiały wrażenie solidniejszych, a nawet trudnych do podarcia. Być może opakowanie za słabo chroniło produkt? Zarówno w płatkach przeciw cieniom i tych z czerwonym winem odczuwałam szczypanie na zmianę z mrowieniem, co dla mnie nie było zbyt przyjemne. Nawilżenie jest niewielkie i zdecydowanie lepiej sprawuje się w tej roli krem pod oczy. Za 1 opakowanie płatków z czerwonym winem zapłacimy ok. 6,99 zł w cenie promocyjnej.

Moja subiektywna ocena regenerująco-nawilżających kolagenowych płatków pod oczy z czerwonym winem BeautyFace :

Jakość:

Bez szału! Zwykły przeciętniak!

Jakość opakowania:

Bez szału! Ani kiepskie ani dobre

Cena:

Kiepsko! Drogi kosmetyk!

14 komentarzy:

  1. Jak czytam o szczypaniu, to podziękuje od razu. Sama nie mogę znaleźć zwykłego kremu pod oczy, który ich nie podrażnia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczypanie jest mało przyjemne, ale mnie na szczęście nic takiego nie spotkało.

    OdpowiedzUsuń
  3. przeczytałam post Agu, tragedia, powinna do firmy napisać czy coś :(
    a co do twoich płatków, wyglądają dość śmiesznie ale i uroczo zarazem :3

    OdpowiedzUsuń
  4. No to trochę słabo... Szczypanie to w ogóle odpada :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Juz raz przechodzilam cos podobnego jak Agata, tylko z wiekszym nasileniem i dluzej, wiec szczypanie skutecznie zniechecilo mnie do tych platkow. Dotarly do mnie w podobnym stanie. Ja jestem na NIE.

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety ich stan u mnie podobny zniechęcił mnie do nich. Rzeczywiście nawilżają, ale nie czułam się z nimi komfortowo.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam jeszcze płatków pod oczy. Nie umiałabym używać czegoś, co szczypie ;) Mimo wszystko interesujący produkt.

    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie te płatki przypadły do gustu, ale trafiły do mnie w bardzo dobrym stanie. Nie wiem, czy takie porozrywane odważyłabym się wypróbować...

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo polubiłam te płatki
    wczoraj pokazałam efekty u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wszędzie te płatki :) szkoda, ze u Ciebie zawiodły :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszędzie same dobre opinie, a tu proszę.. Szkoda, że się nie sprawdziły..

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię takie płatki pod oczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. a byłam ciekawa tych płatków ;P

    OdpowiedzUsuń