sobota, 6 grudnia 2014

Oksybrazja w Centrum Dermatologii Estetycznej i Laseroterapii Uroda

źrodło: http://uroda.in/
Centrum Dermatologii Estetycznej i Laseroterapii Uroda kusiło mnie od dawna. Miejsce prowadzone pod okiem lekarza, dr Moniki Leonkiewicz z bogatą ofertą i co ważne bardzo przyjemną dla oka stroną internetową. Mimo wszystko jednak zawsze mi było nie po drodze, aby sprawdzić jakość usług oferowanych w tym miejscu. Aż tu nagle pojawiła się bardzo ciekawa oferta na zakończenie lata obok, której nie mogłam przejść obojętnie. Oksybrazja za 125 zł na okolice twarzy, szyi i dekoltu z możliwością wzbogacenia zabiegu o sonoforezę i lampę LED za 50 zł. Oferta naprawdę atrakcyjna (zabieg oksybrazji to koszt 200 zł w cenie regularnej na samą twarz) i do tego idealnie wpisująca się potrzeby mojej skóry.

Na zabieg umówiłam się bez większego problemu w najbliższą możliwą sobotę w godzinach porannych. Centrum Dermatologii Estetycznej i Laseroterapii Uroda mieści się na ul. Szybkiej, która przylega do ul. Traugutta. Niestety nie jest możliwe zaparkowanie auta tuż pod kliniką. Na calej długości ul. Szybkiej obowiązuje zakaz zatrzymywania się i parkować możemy na płatnym parkingu pobliskiej Biedronki lub na Tragutta, co sama uczyniłam. Na szczęście w godzinach rannych nie miałam z tym większego problemu, natomiast podejrzewam że jest to trudne do wykonania w godzinach popołudniowych. 

Po przekroczeniu progu Centrum Dermatologii Estetycznej i Laseroterapii Uroda i przywitaniu się, na dzień dobry otrzymałam do wypełnienia formularz. Zostałam poproszona o pozostawienie swoich dane kontaktowych oraz informacji odnośnie zdrowia i reakcji skórnych wraz ze zgodą na przeprowadzenie zabiegu. Po tych formalnościach zostałam zaproszona do gabinetu zabiegowego. 

Pomieszczenie wyglądało bardzo "lekarsko". Nie wyglądało jak klasyczny gabinet zabiegowy w salonie kosmetycznym, a bardziej jak gabinet lekarski. Nawet jednorazowe chusty były w typowo szpitalnym - zielonkawym kolorze. Dookoła fotela zabiegowego stało mnóstwo maszyn, a za nim oszklone gabloty z akcesoriami i kosmetykami zabiegowymi. Oczywiście znajdował się również blat ze zlewozmywakiem i wiszącymi szafkami. Pomieszczenie nie miało okien, a światło było dość słabe przez co pomieszczenie sprawiało wrażenie niezwykle ponurego i surowego. 

Sam zabieg przebiegał prawidłowo. Wykonano mi demakijaż, stonizowano skórę i wykonano oksybrazję poprzez dwukrotne omiecenie twarzy, szyi i dekoltu sprzężonym powietrzem z solą fizjologiczną. Następnie pani kosmetolog nałożyła serum z kwasem hialurynowym, który został wtłoczony za pomocą sonoforezy. Na koniec nałożono mi maskę kremową, przykryto oczy płatkami kosmetycznymi i ochronnymi okularkami i nastawiono lampę LED tuż nad moją twarzą. Światło emitowane przez lampę LED przybierając różne barwy wspomaga skórę na inne sposoby. Taka lampa może emitować jedną z 4 barw: czerwoną, żółtą, niebieską lub fioletową. Kosmetolog ze względu na moją naczynkową cerę wybrała dla mnie światło czerwone, które wspomaga redukcję zaczerwień oraz stanów zapalnych skóry. Na czas działania naświetlania, który trwał ok. 15-20 min zostałam sama w gabinecie. Po tym czasie kosmetolog powróciła do gabinetu, aby zebrać nadmiar niewchłoniętej maski,. Ten element zakończył cały zabieg. 

Co ciekawe podziękowano mi za zabieg, ale nie udzielono mi żadnych porad odnośnie dalszej pielęgnacji skóry czy propozycji kolejnych zabiegów. Muszę przyznać, że było to dla mnie dość nietypowe, ponieważ zawsze otrzymywałam od kosmetologa na koniec choćby jeden komentarz odnośnie mojej skóry czy jej dalszej pielęgnacji. Tutaj nic. Po prostu dziękuję i wsio.

Czy polecam?
Tak, ale atmosfera panująca w tym miejscu mnie osobiście nie przekonała do siebie. Aczkolwiek sam zabieg został przeprowadzony w sposób nienaganny i zgodnie ze standardami higieny.

Podsumowanie oksybrazji w Centrum Dermatologii Estetycznej i Laseroterapii Uroda:
Strona centrum: http://uroda.in/

Jakość usługi:
Bez szału! Jeszcze sie zastanowię czy wrócę
Komfort klienta: 
W porządku! Czułam się wystarczająco komfortowo!
Higiena:
W porządku! Zabieg wykonany w higienicznych warunkach!
Dodatkowe uwagi: 
Ponieważ wizyta w moim odczuciu była dość neutralna, a miejsce mnie nie zachwyciło to zdecydowałam się nie powracać do Centrum Dermatologii Estetycznej i Laseroterapii Uroda, które ewidentnie jest mi nie po drodze. Ciekawość została zaspokojona i przestało mnie już kusić. 


3 komentarze:

  1. Cena faktycznie świetna, ale tak jak ty u kosmetyczki szukam nie tyle sterylnej przestrzeni, co relaksu i poczucia odprężenia. Chociaż gabinet prowadzony pod okiem lekarza to też fajna sprawa, rzadko się to zdarza:)

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda Olu, na szczęście nie trafili na zagubioną duszyczkę w tym temacie. Aczkolwiek, warto pod koniec zabiegu udzielić rad Klientce :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Trafilam przez przypadek- czlowiek spac nie moze, ale przy tym blogu zatrzymalam sie na dluzej:) ... i musze sie nie zgodzic z Opinia. W centrum uroda bywam kilka razy w roku, fakt lokalizacja mi odpowiada (leniuszek), i musze przyznac, ze nigdy nie zostala potraktowana pobieznie a nawet probki dostaje za kazdym razem:) Byc moze wpadlas w szalonym czasie... Co do wnetrz kto lubi, to co lubi, ja tam lubi sie walnac plackiem po pracy i odplynac w tych czelusciach. Tak wiec ja polecam wszystkim Pania. PS. jak na zlosc, na akcje oxy sie nie zalapalam:(

    OdpowiedzUsuń