Copyright by Subiektywnym Okiem. Obsługiwane przez usługę Blogger.
Archiwum
-
►
2014
(29)
- ► października (2)
-
►
2013
(74)
- ► października (5)
-
▼
2012
(114)
-
▼
grudnia
(15)
- Olejek arganowy marki Mila
- Stylizacja oka w AnnVinci
- Christmas Time!
- Skoncentrowana odżywka do paznokci 8 w 1 marki Eve...
- 7 grzechów głównych Salonów Kosmetycznych
- Aceton - sposób na zmycie lakieru hybrydowego
- Baza pod cienie marki Inglot
- Mój pierwszy tag :)
- Depilacja nóg woskiem miękkim w Salonie Inspiracje
- Szczotkowanie czas zacząć!
- 15% zniżki na szczotki Tangle Teezer
- Mydło Oliwkowo – Laurowe z Aleppo 40% - oczyszcza ...
- Oczyszczający Tonik Antybakteryjny marki Bandi
- Gdy nasza cera wymyka się nam spod kontroli...
- Wella Pro Series Moisture
- ► października (10)
-
▼
grudnia
(15)
wtorek, 11 grudnia 2012
Szczotkowanie czas zacząć!
O
interesujących efektach szczotkowania ciała czytałam dużo. Nawet znana
nam wszystkim modelka Victoria Secret (Miranda Kerr) w ten sposób dba o
swoje ciało. Postanowiłam wypróbować tę metodę ujędrniania ciała i w
ostatni weekend przy okazji świątecznych zakupów wstąpiłam do The Body Shop po szczotkę do ciała do stosowania na sucho.
Może
jeszcze wyjaśnię o co chodzi z tym szczotkowaniem ciała. Otóż szczotka
ma za zadanie złuszczać naskórek, pobudzać krążenie krwi oraz usuwać
toksyny z układu limfatycznego. Podobno świetnie działa na redukcję
cellulitu i walkę z wrastającymi włoskami - i to są właśnie dwa główne
powody, dla których zdecydowałam się ją kupić. Szczotka z The Body Shop
jest dla mnie bardzo wygodna, a jej włosie jest odpowiedniej twardości
(ani sztywne ani miękkie) takie w sam raz. Dałam za nią 35 zł bez
promocji.
Jak należy szczotkować nasze ciało?
Ciało
szczotkujemy w kierunku naszego serca. Czyli szczotkując nogi
przesuwamy szczotkę od dołu ku górze, w ten sam sposób szczotkujemy ręce
i brzuch. Ja wykonuję ruchy podłużne, ale można wykonywać również
okrężne. Najlepiej wykonywać takie szczotkowanie przed kąpielą lub
prysznicem.
Słyszałyście wcześniej o szczotkowaniu ciała? Jak oceniacie taką pielęgnację?
Vera
Etykiety:pielęgnacja,szczotka do ciała,the body shop
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(Atom)
zaintrygowało mnie to. nigdy o czymś takim nie słyszałam. wyobrażam sobie, że działa to może jakoś podobnie jak mocny peeling?
OdpowiedzUsuńTak :) Póki co się szczotkuję od paru dni, ale czuję, że moje wrastające włoski na udach uda mi się tą szczotką zniwelować :)
Usuńzapowiada się naprawdę fajnie :) może sama kiedyś wypróbuję taką szczotkę :)
OdpowiedzUsuńu mnie rozdanie, zapraszam :)
This is so interesting! I have never heard about this before, but it sounds like a very healthy idea. I maybe have to try a brush. :) Thank you for asking about my son. He is feeling much better now and he will be 3 in April. :) <3
OdpowiedzUsuńtoni
Zostałaś Otagowana :)
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://panidomunazakupach.blogspot.com/2012/12/liebster-blog-kolejne-podejscie.html
Rozważam zakup tej szczoteczki, wygląda bardzo ciekawie i chcę ją wypróbować.
OdpowiedzUsuńbuźka
Wydaje mi się, że będzie godna polecenia :)
Usuńnie słyszałam o takiej szczotce... wygląda ciekawie!
OdpowiedzUsuń