Copyright by Subiektywnym Okiem. Obsługiwane przez usługę Blogger.
Archiwum
-
►
2014
(29)
- ► października (2)
-
►
2013
(74)
- ► października (5)
-
▼
2012
(114)
-
▼
grudnia
(15)
- Olejek arganowy marki Mila
- Stylizacja oka w AnnVinci
- Christmas Time!
- Skoncentrowana odżywka do paznokci 8 w 1 marki Eve...
- 7 grzechów głównych Salonów Kosmetycznych
- Aceton - sposób na zmycie lakieru hybrydowego
- Baza pod cienie marki Inglot
- Mój pierwszy tag :)
- Depilacja nóg woskiem miękkim w Salonie Inspiracje
- Szczotkowanie czas zacząć!
- 15% zniżki na szczotki Tangle Teezer
- Mydło Oliwkowo – Laurowe z Aleppo 40% - oczyszcza ...
- Oczyszczający Tonik Antybakteryjny marki Bandi
- Gdy nasza cera wymyka się nam spod kontroli...
- Wella Pro Series Moisture
- ► października (10)
-
▼
grudnia
(15)
sobota, 8 grudnia 2012
Mydło Oliwkowo – Laurowe z Aleppo 40% - oczyszcza czy zapycha?
Właśnie mija miesiąc mojego regularnego stosowania mydełka Aleppo, które zakupiłam w Helfach
i chciałabym podzielić się z Wami moimi pierwszymi spostrzeżeniami. Nie
będzie to ostateczna recenzja tego produktu, ponieważ w tej chwili moje
ciało prawdopodobnie zaczyna na nie reagować i nie wiem czy jest to
dobra reakcja. Na wielu portalach urodowych można przeczytać, ze jednym z
symptomów oczyszczania skóry jest wyrzucenie
wszystkich toksyn i "brudów" naszego ciała na zewnątrz. Zawsze mnie to
zastanawiało jak rozróżnić wypryski powstałe na skutek oczyszczania ciała od tych które powstają poprzez zapchanie i jej zanieczyszczenie
skóry. Właśnie w tej chwili stoję na takim rozdrożu i nie wiem, czy
stosowanie mydełka Aleppo spowodowało u mnie zapchanie skóry czy może
właśnie przechodzę przez fazę jej oczyszczenia.
Jakiś
czas temu leczyłam retoidami swoją skórę twarzy, dekoltu i pleców. W
tych miejscach pojawiały mi się w ogromnych ilościach zaskórniki i ropne
wypryski. Na szczęście leczenie przebiegło pomyślnie i moja skóra od
wakacji była jak nowa. Teraz mniej więcej od miesiąca, czyli jak stosuję
Aleppo mój problem powrócił, ale tylko na plecach i dekolcie. Mydła
Aleppo nie stosuję do mycia twarzy (zrobiłam to może 2-3 razy od kiedy
je mam).
Zastanawiam się czy Aleppo mnie oczyszcza czy raczej mi szkodzi...?
Trochę się skłaniam ku teorii, że może jednak oczyszcza ze względu na
to jaki ma skład i jak wiele osób je wychwala pod niebiosy! Na każdym
rogu słyszę, że mydło Aleppo jest antybakteryjne i przeciwzapalne itp.
że może być stosowane przez wrażliwców itd. Więc skąd u mnie taki
wysyp...?
Aby nie zepsuć pochopnie reputacji
mydełka Aleppo kupiłam nawet drugą kostkę, aby kontynuować jego
stosowanie przez dłuższy czas i ostatecznie się przekonać o jego
właściwościach. Druga kostka wygląda troszkę inaczej, ale również
kupiłam ją w Helfach. Jest bardziej kwadratowa, ma inne opakowanie i inną pieczęć. Pierwszą kostkę zużyłam w połowie. Także przede mną jeszcze co najmniej 3 miesiące jego używania. Czas pokaże ile warte jest takie mydełko...
Póki co jestem dobrej myśli i nie chcę go skreślać...
W ostatnim czasie nie zmieniłam nawyków
żywieniowych, jedynie co to od miesiąca rozpoczęłam regularne uprawianie
joggingów, po których zawsze biorę prysznic (mydłem Aleppo). Nie
spożywam tabletek hormonalnych ani suplementów diety.
Macie jakieś pomysły skąd u mnie taka reakcja skóry?
Vera
Etykiety:helfy.pl,mydło aleppo
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(Atom)
Dużo czytam o tym mydle, ale nie jestem do niego przekonana, chociaż może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńo w mordę mam nadzieję, że wytrwasz i dasz znać czy coś z czasem się zmieni, czy jednak to mydełko nie jest tak szałowe jak inni mówią...
OdpowiedzUsuńWtrwam - a co mi tam! :)
UsuńSama jestem ciekawa tego mydła, ale się jeszcze nie zdecydowałam na testy..
OdpowiedzUsuńjestem w posiadaniu mydełka, i też mam wysyp, taki masakryczny, ale twardo idę dalej. jestem pozytywnej myśli.
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że tak reaguje nasza skóra na oczyszczanie. A stosujesz mydło do mycia twarzy?
Usuńtak, ja w przeciwieństwie do Ciebie używam go przede wszystkim do twarzy.
Usuńu mnie, wiesz ograniczyłam mydełko tylko do mycia wieczornego, raz gorzej raz lepiej jest, nie wiem od czego to zależy, ale nadal brnę:)
Usuńja nie wiem ile jeszcze wytrzymam :P
Usuńnie uwierzysz, odstawiłam mydełko, szlak mnie trafiał. Teraz leczę swoją skórę twarzy LP Effaclar Duo. I z tygodnia na tydzień jest już o wiele lepiej. A u Ciebie jak???
UsuńJa nadal dzielnie stosuję dalej :) powiem Ci, że też zastanawiałam się nad kupnem Effaclar Duo do stosowania na dekolt, ale uparłam się, że wytrwam do końca. Może tak długo trwa okres oczyszczania? I tak Cię podziwiam, że wytrzymałaś tak długo! Twarz to nie to samo co plecy i dekolt, które można schować pod ubraniem. Wysyp się troszkę u mnie zmniejszył, bardziej czuć pod dłonią jak gołym okiem. Jak przejedziesz ręką tu czuć taką kaszkę, którą może mikrodermabrazją lub peelingiem by się starło. W tym tygodniu kupię peeling do ciała i zobaczymy co dalej :) Świetnie, że się odezwałaś, bo już miałam Ciebie pytać! :)
UsuńJa również używam i nie uświadczyłam wysypu, gdybym wcześniej przeczytała takie opinie chyba w ogóle bym się nie zdecydowała. Możliwe, że moja skóra była generalnie oczyszczona, chociaż... czy ja wiem czy ona była taka rewelacyjna przed rozpoczęciem pielęgnacji naturalnej. U mnie mydło i inne kosmetyki naturalne zdziałały cuda.
OdpowiedzUsuń