Copyright by Subiektywnym Okiem. Obsługiwane przez usługę Blogger.
Archiwum
-
►
2014
(29)
- ► października (2)
-
▼
2013
(74)
- ► października (5)
-
▼
stycznia
(8)
- 7 efektów - Ultralekka odżywka z olejkiem arganowy...
- 4 warstwy odżywki do paznokci Eveline 8 w 1 Total ...
- Cukrowy peeling do stóp marki Paloma Foot SPA
- Depilacja rąk w Easy Waxing
- Mój drugi tag :)
- Łagodny płyn do mycia ciała i włosów 3 w 1 marki J...
- Anti-Aging Care Krem na dzień marki Bandi
- Manicure hybrydowy w Strefa Beauty
-
►
2012
(114)
- ► października (10)
poniedziałek, 28 stycznia 2013
7 efektów - Ultralekka odżywka z olejkiem arganowym marki Marion
Z
firmą Marion zapoznałam się po raz pierwszy przy zakupie mgiełki
chroniącej przed wysokimi temperaturami. Jakiś niecały rok roku temu
(mniej wtedy gdy kupiłam silikonowe serum z olejkiem arganowym Mila)
zakupiłam również Ultralekką odżywkę z olejkiem arganowym bez
spłukiwania marki Marion, która miała zapewniać aż 7 efektów:
- przywracać włosom połysk
- regenerować włosy od wewnątrz i wygładzać
- ułatwiać rozczesywanie
- wzmacniać i nawilżać
- nadawać miękkość i elastyczność
- chronić przed działaniem czynników zewnętrznych
- zapobiegać puszeniu się włosów
Przede
wszystkim zależało mi na zapobieganiu się puszeniu włosów. W tamtym
okresie włosomaniactwo było mi obce i nie wiedziałam jak mogę sobie z
tym radzić, dlatego pokładałam wielkie nadzieje w tej odżywce. Daleko
też mi było do czytania składów kosmetyków, toteż kupując odżywkę nie
wiedziałam, że olejek jest na dalekim miejscu w składzie. Ale zacznijmy
od początku...
Spora
ilość odzywki już została przeze mnie zużyta, dlatego nie bardzo można
zauważyć, że jest ona wyraźnie dwufazowa. W stojącej sobie spokojnie na
półce buteleczce wyraźnie odznaczają się dwie warstwy. Górna
przezroczysta i dolna pomarańczowo-żółta. Przed użyciem należy mocno
wstrząsnąć w celu zmieszania warstw. Zapach odżywki jest słodki i raczej
przyjemny, na włosach nie jest mocno wyczuwalny. Producent sugeruje, że
można odżywkę stosować zarówno na mokre jak i suche włosy. Natomiast ja
uważam, że lepiej się sprawdza na włosach mokrych, ponieważ na suchych
bardzo łatwo jest uzyskać efekt włosów przetłuszczonych. Przy stosowaniu
odżywki na morko jeszcze nie udało mi się "przedobrzyć", ale:
- nie zauważyłam zmniejszonego puszenia się włosów
- nie zauważyłam ułatwionego rozczesywania
Natomiast
pozostałe 5 obietnic producenta są raczej spełnione - włosy są miękkie,
błyszczą się i być może ta odrobina olejku arganowego odżywia je.
Odżywka starczyła mi prawie na rok, ale nie stosowałam jej regularnie.
Głównie sięgałam po nią wtedy, gdy nie stosowałam odżywki do
spłukiwania, czyli raczej rzadko (raz w tygodniu może raz na 2
tygodnie). Myślę, że gdybym stosowała ją codziennie szybciej by mi się
skończyła. Nie wiem ile dokładnie kosmetyku jest w buteleczce z
atomizerem, bo producent nie umieścił takiej informacji na opakowaniu,
ale na mój gust ok. 100 ml. Za taką ilość odżywki zapłacimy ok. 9 zł (w
DH Feniks we Wrocławiu) - cena nie zachwyca, ale też nie jest bardzo
wysoka.
Szczerze
mówiąc spodziewałam się czegoś lepszego po tej odżywce, ponieważ po
mgiełce termoochronnej Marion byłam zachwycona jej działaniem.
Czy kupię ponownie? Raczej nie...
Czy polecam? Polecam wypróbować, może komuś podpasuje. Najlepszej przyjaciółce raczej doradziłabym zakup innej odżywki bez spłukiwania :)
Czy polecam? Polecam wypróbować, może komuś podpasuje. Najlepszej przyjaciółce raczej doradziłabym zakup innej odżywki bez spłukiwania :)
Moja subiektywna ocena Ultralekkiej odżywki z olejkiem arganowym marki Marion:
Jakość: | Bez szału! Zwykły przeciętniak! | |
Jakość opakowania: | W porządku! Opakowanie wygodne i przemyślane! | |
Cena: | W porządku! Cena raczej na każdą kieszeń! |
Macie swoje ulubione odżywki bez spłukiwania czy wolicie bardziej te do spłukiwania z włosów?
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(Atom)
Miałam tą odżywkę, ale u mnie sprawdziła się tylko jedna cecha produktu: ułatwiał rozczesywanie ;)
OdpowiedzUsuńA no właśnie... Także nic specjalnego...
Usuńja bardzo lubie odzywke w spray z isany, ale ta tez mam ochote wyprobowac szkoda ze nie ulatwia rozczesywania;p
OdpowiedzUsuńZraziłam się do tej firmy - jak widać słusznie;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie ciągnie mnie do odżywek w sprayu,używam ich jedynie latem ;)
OdpowiedzUsuńJa chyba się zdecyduje na porządne olejowanie :)
OdpowiedzUsuńOj tak! Polecam :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej odżywce
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej, ale wolę odżywki ze spłukiwaniem. Te "bez" przetłuszczają mi włosiska ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na wiosenne rozdanie :)
http://covtrawiepiszczy.blogspot.com/2013/03/wiosenne-wariacje-rozdanie.html