Copyright by Subiektywnym Okiem. Obsługiwane przez usługę Blogger.
sobota, 16 listopada 2013
Glossybox'owe dylematy - listopadowa edycja
Nie ma co! Glossybox w listopadzie stanął na wysokości zadania i sprawił nam porządne pudełeczko wypchane po brzegi pełnowymiarowymi produktami. Już sam fakt, iż wszystkie pudełka z tej edycji zostały wyprzedane w ciągu dnia pierwszej wysyłki mówi sam za siebie. Co prawda nie ma róży bez kolców i pojawiła się mała aferka z terminem ważności szamponu, który trafił do wielu pudełek. Jakiegoś wielkiego dramatu nie ma, gdyż szampon nadal ma ważny termin, aczkolwiek krótki (1,5 miesiąca) i wielu Glossygirls wyraziło nad nim ubolewanie. Przyznaję, że ten fakt pozostawia mały niesmak względem firmy Schwarzkopf, aczkolwiek produkt jeszcze jest ważny i na pewno go zużyję w ciągu tego czasu, gdyż i w moim pudełku się znalazł.
W moim odczuciu pudełko jest zgodne z jego ideą i stanęłam przed prawdziwym dylematem - rezygnować z subskrypcji czy nie? Pudełko sygnowane nazwiskiem Katarzyny Tusk nie chwyciło mnie za serce, ale listopadowe już tak! Jeżeli grudniowe będzie tak samo świetne, to chyba nie opuszczę grona Glossygirls tak szybko :)
Zresztą same zobaczcie co znalazło się w moim pudełku:
- Szampon do włosów farbowanych SCHWARZKOPF PROFESSIONAL ESSENSITYZdążyłam już wypróbować i mogę stwierdzić, że przyjemnie pachnie, nie plącze włosów i delikatnie oczyszcza :) Podoba mi się! :)
Produkt pełnowymiarowy - Aksamitny mus do kąpieli i pod prysznic TOŁPAJeszcze nie testowany, ale zapach typowo cytrynowy. Jak ktoś ładnie to już zdąrzył określić "pachnie jak klasyczny CIF do czyszczenia" i myślę, że coś w tym stwierdzeniu jest. Ale ogólnie podoba mi się!
Produkt pełnowymiarowy - Błyszczyk BALANCE MENie stosuję błyszczyków, ale ten jest genialny i od razu się z nim polubiłam. Nie lepi się, nie powoduje, że usta błyszczą jak wysmarowane olejem. Delikatnie pachnie nutą trawy cytrynowej z miętą. Świetnie się prezentuje na ustach dając subtelny połysk, rewelacyjnie nawilża - no cud malina! Jestem bardzo zadowolona! :)
Produkt pełnowymiarowy - Duo krem na dzień + serum OLAYMarkę Olay bardzo miło wspominam z czasów, gdy stosowałam ich emulsję do cery tłustej i mieszanej. Była genialna i cieszę się, że mogę przetestować tę nowinkę. W innych pudełkach znalazły się próbki kremu i serum od Vichy, którego nie znoszę! Dlatego jestem szczęśliwa, że nie znalazły się w moim pudełku :)
Produkt pełnowymiarowy - Cień do powiek EMITE MAKEUPCienie o naturalnych kolorach zawsze są mile widziane. Ten ma aksamitną konsystencję i idealnie będzie się sprawdzał jako cień rozjaśniający. Opakowanie samo w sobie jest tandetnie plastykowe, ale cień przyzwoity :) Tak na marginesie jego wartość to 80 zł, czego w życiu bym nie dała za takie opakowanie.
Produkt pełnowymiarowy - Próbka zapachu KILLER QUEENByłam bardzo ciekawa jak pachnie Katy Perry i muszę przyznać, że zapach mnie urzekł. Jest to kategoria zdecydowanie ciężka, ale naprawdę nurtująca i ciekawa :)
GLOSSYBOX jeśli to czytasz,
wiedz, że takie pudełka nie pozwolą mi szybko od Was odejść!
Wasza Vera :)
Etykiety:glossybox
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(Atom)
najbardziej ciekawa jestem musu do kąpieli Tołpy :)
OdpowiedzUsuńo bardzo fajny box, podoba mi się
OdpowiedzUsuńPudełko fajne, ale co z tego jak w ograniczonej ilości i już nie do kupienia.
OdpowiedzUsuńZawartość w tym miesiącu super, dużo lepsza niż poprzednie ;)
OdpowiedzUsuńBłyszczykiem zaintrygowałaś mnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńtym razem widzę, że się postarali ;)
OdpowiedzUsuńJa subskrybowałam Glossyboxa przez pół roku i w sumie zrezygnowałam :) Ale to pudełko też by mnie zadowoliło, najbardziej cieszyłabym się z Tołpy :)
OdpowiedzUsuńoj tak - ten box naprawdę udany, takie pudełka rozbudzają ochotę na więcej :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem zadowolona z pudła :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, to pudełko fajne ;)
OdpowiedzUsuńPostarali się w tym miesiącu :) Ja mam pełnowymiarowe perfumy Katty Perry i uweilbiam <3
OdpowiedzUsuńZawartość super, byłabym zadowolona ;))
OdpowiedzUsuńnardzo udane pudło.. jedno z lepszych jakie widziałam :)
OdpowiedzUsuńa szamponem nie ma się co martwić, tylko szybko zużyć :)
Lubię ten zapach Katy Perry. Mam pełnowymiarową buteleczkę i jest całkiem wydajna :)
OdpowiedzUsuńJa chyba skuszę się na 15 ml flakonik :)
UsuńKurcze, rewelacyjny szablon bloga, jestem pod wrażeniem-idealnie trafia w mój gust:) tworzony personalnie, czy to jakiś gotowy szablon?
OdpowiedzUsuńsoorrkii, że tak z innej beczki ale nie mogłam się powstrzymać:)
Dziękuję! :) Szablon jest mojego autorstwa i wykonania. Jestem freelancerem i robię tego typu rzeczy ;)
Usuńzdolna z Ciebie bestyja!
UsuńTen boxik bardzp mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńVera, napisałam do Ciebie w weekend pod postem o salonie Prestiż, mogłabyś mi odpisać? :)
Tutaj link, aby było szybciej: http://www.subiektywnym-okiem.blogspot.com/2012/06/manualne-oczyszczanie-twarzy-i-peeling.html#comment-form
Pozdrawiam! :)
Ah sorki już udzielam odpowiedzi! :*
UsuńTak co by nie wydać za dużo? :D
OdpowiedzUsuńTak dużo osób zachwala glossybox ze sama mam ochote sprobowac:):):)
OdpowiedzUsuń